Pokój niemowlaka. Słoneczne inspiracje.
października 23, 2014
Powoli zabieram się do umeblowania Franiowego pokoju, a muszę przyznać, że uwielbiam zmieniać wystrój wnętrz w naszym mieszkanku. Także i teraz z radością zajęłam się planowaniem, ale ponieważ mam tysiące pomysłów, a nie chcę przesadzić i wydać fortuny więc szukam inspiracji.
Jako pierwszy na tapetę trafił kolor żółty, uwielbiam ciepłe, słoneczne dodatki ;).
Oto kilka uroczych pokojów niemowlęcych, które wyjątkowo przypadły mi do gustu, prezentują różne style, mnie najbliższe są te pierwsze nowoczesne, ale ostatni powalił mnie z nóg, jest niesamowity, prosty, ale niezwykle ciepły. Gdybym miała wielki dom, chciałabym, żeby pokój Frania był własnie taki, z wielkim oknem przez które wpadałoby słońce ;)

(źródło: blog.barnlightelectric.com)
(źródło: designdazzle.com)
(źródło: projectnursery.com)
(źródło: babyology.com.au)

(źródło: ohbotherblog.com)

(źródło: designitbaby.com)

(źródło: nooshkids.blogspot.com)
17 komentarze
Piękne inspiracje, w moim guście. Żółty i szary - super połączenie
OdpowiedzUsuńChoć to nie jest moje ulubione połączenie to na tych zdjęciach wygląda całkiem nieźle :) Najważniejsze, że sprawia Ci to wiele frajdy :)) Ja się męczę przy takich zadaniach :)) Wolę wbijać gwoździe :))
OdpowiedzUsuńJa też lubię wbijać gwoździe, skręcać, wkręcać itd. tylko zwykle M. musi po mnie poprawiać ;), ale malowanie ścian mam opanowane.
UsuńMega te pokoje. Wystrój cudny, nie wiem czy zdecydowałabym się na taki kolor.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki! Szary, który uwielbiam we wnetrzach z dodatkiem słonecznych dodatków - świetnie połączenie!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam szary, ponieważ wystarczy kilka kolorowych dodatków i można całe wnętrze odmienić.
UsuńZastanawiam się, czy nie pomalować synkowi pokoju na szary (różne odcienie) plus kolorki. Mamy jeszcze farbę bo część ścian pomalowaliśmy na szaro... hmmmm...i ciągle o tym myslę:)
UsuńJak i ja, też się zastanawiam nad szarym w pokoju Frania, farba sobie leży w komórce i czeka ;) . . . może coś na wiosnę zmajstruje, na razie nie będę szaleć ;)
UsuńPiękne inspiracje, az by się chciało znowu coś u siebie zmienić. Pokoje dzieciaczków są po prostu słodkie , obojętnie jaka kolorystyka w nich zagości.
OdpowiedzUsuńZgadzam się pokoje dzieci są zawsze urocze ;)
UsuńOj tak szarość przełamana żółcią jest genialna. Kocham szarości ale te gdzie dodatkowo widnieje jakiś żywy akcent. Mysle, że wyjdzie genialnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia dziecięcych pokoi. A niedługo zabieramy się za remont pokoju Calineczki, więc oglądam, oglądam, oglądam... :D
OdpowiedzUsuńTo życzę powodzenia przy remoncie, Calineczka już nie taka mała jak Franio, więc pewnie będzie miała jakieś swoje pomysły ;)
UsuńCudne inspiracje! Ojjj jakby tylko fundusze były nieograniczone ;)
OdpowiedzUsuńOhh jakby to było pięknie, gdyby fundusz był nieograniczony.
UsuńBardzo fajny blog :) Inspiracje obiecujące - podoba mi się kolorystyka. Ciekawa jestem jak idzie urządzanie pokoju dla Twojego Frania! Gdybyś miała ochotę się pochwalić, zapraszam do siebie na linkowe party - temat to pokoje dziecięce :) Pewnie dużego ruchu nie będzie, bo jestem początkującą blogerką i mało kto do mnie zagląda... Ale gdybyś chciała - zapraszam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTen żółty kolor jakoś mi nie pasuje. Może gdy dziecko jest starsze lepiej się on sprawdzi, ale dla takiego niemowlaka tak ostry kolor to wg. mnie zły wybór ;)
OdpowiedzUsuń