Choć
może trudno w to uwierzyć mamy z Franiem
wspólne kosmetyki. Używamy ich zwykle na wyjazdach, żeby nasza torba była
możliwie mała i co ważniejsze lekka. Skomponowanie takiego zestawy było łatwe,
ponieważ mój synek nie jest już niemowlakiem, a na co dzień oboje nie używamy
góry kosmetyków.
Zabawka ta, jest jedną z pierwszych, które
zawitały w naszym domu. Wybór nie był łatwy, ponieważ na rynku dostępnych jest
wiele tego typu gimnastycznych urządzeń dla niemowląt. Długo szukała, czytała
recenzje i oglądałam dziesiątki filmików na YouTube, nim wybrałam właśnie tą. Kiedy
wreszcie pojawiła się w naszym domu i rozłożyłam ją dla Frania, to on nie
wykazał większego zainteresowania. Troszkę się podłamała, że tyle czasy szukałam
i wybierałam, a ona mu nie pasuje. Niestety Franek nie cierpiał leżeć na plecach,
więc gdy kładłam go pod nią od razu był niezadowolony. Jednak z czasem kolorowe
światełka i grająca muzyczka przekonały go i zabawka ta stała się jedną z jego
ulubionych do dnia dzisiejszego. Chicco Deluxe rośnie wraz z dzieckiem i to
jest jego największa zaleta.
![]() |
bacteriainphotos.com |
Gdy M
pierwszy raz usłyszała tą nazwę w żłobku, kiedy odbierała popołudniu małego
urwisa, pomyślała, że mowa o nowych zabawkach. Machnęła ręka na dwie mamuśki,
które głośno dyskutowały na ten temat gestykulując. Gdy wyszła na zewnątrz, a
mroźne powietrze uderzyło ją w twarz, momentalnie zapomniała o tych dziwacznych
stworach i zajęła się poprawianiem Antosiowi czapki. Synek jej nie znosił i gdy
tylko miał możliwość, to ją zdejmował. Tak było i teraz, czapka znalazła się
śnieżnej zaspie i M musiała ją oczyścić z białego lepkiego puchu nim z
wylądowała z powrotem na głowie roześmianego malucha.
Już w zeszłym
sezonie w szafie Frania pojawiły się bordowe dodatki, takie jak czapka i
szalik, ale w tym kolor ten zagościł już u nas na dobre Razem z tak modnym
ostatnio musztardowym. Franiowi bardzo dobrze w mocnych kolorach, więc nie
mogłam przejść obojętnie obok tych trendów.
Jeśli i Wy
lubicie te kolory, to na pewno znajdziecie coś dla siebie wśród moich dzisiejszych
inspiracji.
Wszyscy
moim znajomi oraz Ci, którzy są tu z nami trochę, wiedzą, że mam świra na
punkcie bezpieczeństwa dzieci w trakcie podróży. Nie ważne czy jedziemy na
wakacje nad morze, w odwiedziny do znajomych, czy do pobliskiego sklepu na
zakupy. Franuś zawsze jest zapięty w foteliku i wie, że nie ma w tej kwestii
żadnych ustępstw, więc zwykle siada w nim bez marudzenia. Z drugiej strony nie
ma się co dziwić ma wygodniej niż ja ;) – sama bym mogła tak podróżować.
Jeszcze niedawno
myślałam, że przewożenie dzieci w fotelikach to już normalność, każdy o tym wie
i to robi. Jaka ja byłam naiwna ;(.
Zajęcia na
basenie z maluszkiem marzyły mi się nim jeszcze zaszłam w ciąże. Nic więc
dziwnego, że Franio pierwszy raz na basenie wylądował gdy miał niespełna 4
miesiące i od razu pokochał wodę. Niestety gdy przyszła jesień i nabawił się
zapalenia ucha, musieliśmy zrezygnować z zajęć. Gdybyśmy wiedzieli, że tego
dnia nasza zabawa w wodzie skończy się tak poważną chorobą i pobytem w szpitalu,
zostalibyśmy w domy. Pewnych rzeczy nie można przewidzieć, jednak przygotowując
się odpowiednio przed wyprawą na basen, możemy zredukować ryzyko wystąpienia
niemiłych niespodzianek.
Zanim zaszłam
w ciąże produkty Johnson & Johsnon kojarzyły mi się z kosmetykami dla dzieci. Kiedy jednak zaczęłam przygotowywać wyprawkę dla Frania, odkryłam, że
nie są takie idealne jak mi się wydawało i niestety często uczulają niemowlęta.
Dlatego gdy mój synek był niemowlakiem ich nie kupowałam, choć sama od lat
stosuję ich oliwki i jestem z nich bardzo zadowolona.
W ciąży z
Franiem czułam irracjonalny lęk przed cukrzycą ciążową. Na szczęście ta
przypadłość mnie ominęła, jednak spotyka ona wiele ciężarnych, między innymi
moją dobrą koleżankę,która po usłyszeniu diagnozy była przerażona, szczególnie
dietą. Gdy tylko dowiedziała się, że jest w ciąży, pierwszy raz w życiu
przestała liczyć kalorie i ciągle martwić się o swoją sylwetką. Niestety teraz
musi do niej wrócić, a jak wiadomo dieta cukrzyka jest dość rygorystyczna, ale
nie jest to koniec świata. Wiele ludzi musi jej przestrzegać latami, a ciężarna
jedynie kilka miesięcy.