Mountain Buggy Nano
maja 04, 2016
Mountain
Buggy Nano wybrałam ze względu na jego wymiary, myślałam jeszcze nad Babyzen
Yoyo, oraz Recaro Easylife. Ale cena pierwszego z nich jest totalnie z kosmosu
w tym momencie kosztuje prawie 2 tysiące, ten drugi zaś odrzuciłam ze względu
na większy wymiar po złożeniu oraz design, po prostu mi się nie podobał.
Siedzenie w Mountain Buggy Nano
Jako, że
nie jeździłam w nim sama nie mogę się w pełni wypowiadać na temat wygody, ale
Franuś nie narzekał. Przez dwa tygodnie Mountain Buggy Nano stanowił dla niego
głownie miejsce popołudniowej drzemki i nie przeszkadzał mu fakt, że wózek nie
rozkłada się na płasko. Pochylenie siedzenie jest płynnie regulowane za pomocą
dwóch pasków, moim zdaniem system idealny i prosty w obsłudze nawet jedną ręką.
Wózek posiada
5 punktowe pasy, które się łatwo zapina, natomiast odpiąć można je tylko dwiema
rękami. Dzięki temu mamy pewność, ze maluch sam sobie pasów nie rozepnie. Franuś
nie ma pociągu do kombinowania jak uwolnić się z wózka, więc dla mnie takie
zabezpieczenie jest zbędne, jednak wielu rodziców uzna je za przydatne.
Regulowany
podnóżek, to świetne rozwiązanie, jeśli wasze dziecko jak mój Franuś śpi w
wózku. Na pierwszy rzut oka wydaje się nie duży, jednak jest dla Franka dobry nawet
teraz gdy ma ponad dwa lata, tymczasem w Maclaranie XT nóżki my zwisają za
wózek.
Budka w Mountain Buggy Nano
Moim
zdaniem budka mogłaby być troszkę większa. Jednak muszę przyznać, ze dobrze
spełniała swoją rolę i osłaniała 1,5 rocznego Frania od słońca. Nie wiem jakby
było przy młodszym dziecku, ale tutaj można łatwo sobie poradzić zarzucają
bambusową pieluszkę.
Siatka z
tyłu budki, którą zaczepia się rzepami o oparcie fotela, to ciekawe
rozwiązanie, które jednocześnie chroni dziecko, zapewnia przepływ świeżego
powietrza i pozwala nam do niego zaglądać.
Prowadzenie, podbijanie Mountain Buggy Nano
Wózek
prowadzi się bardzo płynnie prawie na każdej nawierzchni. Oczywiście nie jest
to wózek na dużych pompowanych kołach, więc raczej nie nadaje się na wycieczką
do lasy, ale z polną droga spokojnie sobie radzi. Nie jest bardzo głośny,
szczególnie biorąc pod uwagę rozmiar kółek i fakt, ze amortyzacja jest tylko na
tył. W porównaniu z tradycyjną parasolką można nawet powiedzieć, że jest cichy.
Podbija się
leciutko, musicie jednak uważać. Jeśli dziecko wyjdzie z wózka, a Wy zawiesicie
coś na rączce, to może się wywrócić. Dlatego instrukcja zabrania wieszania
toreb i siatek na rączce. Jak każdy amerykański wózek ma dodatkowe
zabezpieczenie w postaci paska, który powinno się zakładać na nadgarstek, żeby
nam nie odjechał.
Żeby nie
było ze tylko słodzę, rączka to właściwie największy minus tego wózka. Po
pierwsze jest na wysokości 98 cm, nie jak pisały niektóre specyfikacje
techniczne na 100 cm. To dla mnie dużo za nisko i po kilku godzinach jazdy mój
kręgosłup dawał mi to odczuć. Drugi minus to budka, która po złożeniu jest
wyżej niż rączka i ociera się o dłonie gdy prowadzicie wózek. Można jej
oczywiście nie składać, chyba że wasze dziecko tak jak Franek będzie się tego
domagać, żeby móc lepiej obserwować otaczający go świat.
Koła w Mountain Buggy Nano
Jak już
pisałam amortyzacja jest tylko na tył. Przednie koła są obrotowe z możliwością
blokady, która jest bardzo łatwa w użyciu, niestety nie można jej włączyć nogą.
Demontaż tylnych kół nie należy do prostych czynności, żeby to zrobić trzeba
wcisnąć cienką metalową blaszkę. Można się spytać po co je wyjmować, jednak po
ich wyjęciu wózek robi się węższy i łatwiej go zapakować do zapchanego
bagażnika. Myślę, że spokojnie można było ten mechanizm lepiej rozwiązać.
Hamulec w Mountain Buggy Nano
To kolejny
duży plus, znajduje się przy lewym kole i blokuje się i odblokowuje go
wciskając nogą. Zatem nie trzeba brudzić i niszczyć butów, aby go odblokować. Mechanizm
jest taki sam jak wielu innych wózkach, jedynie kształt włącznika blokady
sprawia, ze jest ona tak prosta w obsłudze.
Składanie rozkładanie Mountain Buggy Nano
Wózek
rozkłada się bajecznie prostą jedną ręką, jednak do złożenie potrzebne już są
obie ręce. Jest to dość prosta czynność, jednak konkurencyjne wózki składają
się łatwiej.
Kosz w Mountain Buggy Nano
Trzeba
przyznać, że ten niewielki kosz potrafi być bardzo pakowny. Bez porównania z
moimi pozostałymi wózkami czyli Maclarenem i Joolzem. Do kosza Mountain Baggy
Nano mieściłam jesienne przeciwdeszczowe kurtki dla całej naszej trójki, cienki
kocyk i torbę z rzeczami Frania czyli pieluchami, chusteczkami, ubraniami na
zmianę oraz jedzenie i picie. Wszystko to co potrzebne na całodzienną
wycieczkę.
Jak widać
na zdjęciach po wpakowaniu grubego kocyka i mojej torby jest jeszcze trochę
miejsca.
Torba i pas na ramię
Mountain
Buggy to wózek stworzony do podróżowania, według producenta mieści się do luku
na bagaż podręczny w samolocie. W tym, że raczej nie dotyczy to tanich linii
lotniczych ;). W każdym razie jest zaopatrzony w torbę, wygodną rączkę oraz
pasek do noszenia na ramieniu. Ostatni opcja nie jest bardzo wygodna, uważam
jednak że czasem taki pasek może być przydatny i lepiej że jest niż miałaby go
nie być.
Montowanie
fotelika w Mountain Buggy Nano
Bardzo fajny
rozwiązaniem jest możliwość montażu praktycznie każdego fotelik grupy 0 i 0+.
Może nie jest to równie szybki i prosty montaż jak w przypadku adapterów.
Jednak jest to bardzo ciekawa opcja, szczególnie dla tych, których fotelik nie
ma popularnego systemu montażu jak Maxi Cosi czy Cybex.
Możliwość
zamontowania fotelik sprawie, że wózek ten można teoretycznie stosować od
narodzin. Pamiętajcie jednak, że niemowlę nie powinno przebywać w foteliku
dłużej niż 2 godziny, noworodek zaś dłużej niż godzinę.
Wyposażenia dodatkowe
Do
Mountain Buggy Nano możecie dokupić zestawie folię przeciwdeszczową i
moskitierę, śpiworek oraz hulajnogę Freerider. Choć cena tej drugiej wraz z
łącznikami do wózka to 540 zł.
Wymiary i waga Mountain Buggy Nano
Wysokość:
98 cm
Wymiary po
złożeniu: 56 x 31 x 51 cm
wymiary
siedziska wys/gł/szer: 44 x 39 x 33 cm
Waga: 5,9
kg
Udźwig
maksymalny: 20 kg
Gwarancja:
niestety dystrybutor wózka w Polsce daje na niego tylko roczną gwarancję.
Cena: od
1160 zł
Dostępne kolory
budki: czarny, niebieski i czerwony.
Nowa wersja Mountain Buggy Nano
Jeszcze
nie jest dostępna w Polsce w sprzedaży, ale możecie ją zakupić na stronie
producenta, niestety zostanie wam wtedy doliczony koszt wysyłki w wysokości 40
euro. Nowy Mountain Buggy Nano różnie się przede wszystkim dwoma rzeczami: ma troszkę
większą budką i możliwość zamontowania miękkiej gondoli. Jeśli chcecie mieć wózek
z możliwością zamontowania gondoli, na pewno warto na niego czekać.
Przeciwnym
wypadku sami musicie zdecydować, nowy wózek jest pewnie lepszy od starej
wersji, jednak można się spodziewać, również, że będzie droższy. Jak na razie
nie wiadomo kiedy będzie dostępny w Polsce. Można jednak zapytać się oto jego dystrybutora
czyli everbaby.pl.
Podsumowanie
Mountain
Buggy Nano to świetny kompaktowy wózek, który bardzo dobre się prowadzi.
Idealny do miasta czy na wakacyjne wypady, zmieści się do każdego samochodu. Jeśli
rączka na wysokości 98 cm, nie stanowi dla was problemy, to szczerze go
polecam. Sama początkowo, byłam tym wózkiem zachwycona. Jednak po kilku
całodniowych wycieczkach, postanowiliśmy z M, że nie jest to wózek dla nas.
5 komentarze
Witam,proszę powiedzieć dlaczego stwierdziła Pani że ten wózek nie jest dla Was, zastanawiam się nad wyborem między nano a kees2kgo.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńRównież mam pytanie dlaczego został odrzucony ? I na jaki padło wybór inny ? Myślę na valco snap Napewno nie składa się do takich wymiarów ale wydaje sie wygodny i ładnie się prowadzi.
Też jestem ciekawa, dlaczego stwierdziła Pani, że wózek jednak nie jest dla Państwa. Recenzja pozytywna,a na koniec taka informacja... Czy zdecydowała się Pani na inny model?
OdpowiedzUsuńRączka jest zdecydowanie za nisko dla osoby, mojego wzrostu. Babciom, które są niższe ode mnie wózek prowadziło się świetnie, mnie po całym dniu bolał kręgosłup. to jedyny powód dla którego sprzedałam ten wózek i kupiłam kees k2go. Mam go już rok czasu i jestem zadowolona.
UsuńMam pytanie: czy orientujesz się ile czasu czeka się na wysyłkę do PL ze strony producenta?
OdpowiedzUsuń