Sandini Sleepfix
września 14, 2016
Każdy
rodzic podróżujący z dzieckiem samochodem marzy o tym, aby jego pociecha zasnęła
i nie marudziła. Niestety podczas snu głowa malucha często opada i przyjmuje on
pozycję, która ani nie jest wygodna, ani bezpieczna. Dlatego wielu rodziców decyduje
się na zakup poduszki w kształcie rogala, która zazwyczaj zamiast pomóc,
jeszcze bardziej wypycha głowę dziecka poza fotelik. Są i tacy, którzy w akcie
desperacji „przywiązują” dzieciom głowy do fotelików, za pomocą fantazyjnych
gumek. Tego typu wynalazki rodem z horroru na pewno nie poprawią bezpieczeństwa,
mechaniczne przytrzymanie głowy dziecko podczas wypadku może mieć opłakane
skutki.
Wydawałoby się zatem, że sytuacja jest beznadziejna, jednak firma Sandini znalazła rozwiązania i stworzyła poduszkę Sleepfix. Która stabilnie trzyma głowę malucha, nie wpychając jej z fotelik, a w razie ewentualnej kolizji rozpina się, ponieważ jest na rzepy. Nie jest to żadna zawansowane technologia, to po prostu świetny wynalazek, genialny w swojej prostocie. Właśnie takie rzeczy jako mama lubię najbardziej.
Bezpieczeństwo
Sandini
Sleepfix składa się z dwóch poduszek, którymi obejmujemy szyję dziecka i
zapinamy na rzepy. Poduszkę jest
przymocowana do fotelika na jeden z trzech sposobów w zależności od rodzaju
fotelika i sposobu jego montażu w samochodzie. Mocowanie zapewnia stabilną
pozycję poduszki, pewność, ze się nie ześlizgnie i nie przekrzywi w trakcie
jazdy. Dzięki czemu poduszka utrzyma głowę malucha w pozycji pionowej przez
cała podróż. Jednocześnie zapięcie na rzepy gwarantuje, że w trakcie wypadku
poduszka nie przytrzyma głowy dziecka.
Sandini
Sleepfix jest jedyną poduszką podróżną, która została przebadana przez instytut
ADAC i zyskał jego akceptację.
Montaż poduszki Sandini Sleepfix
Sandini
Sleepfix składa się z dwóch poduszek, które należy zamontować w foteliku
samochodowym, zanim siądzie w nim dziecko. Wraz z poduszką dostajemy 2 zestawy
montażowe pozwalające zamontować ją na 3 sposoby.
Montaż z przeciwwagą
Jest to najprostszy
i najszybszy sposób montaży, jednak nie jest możliwy w każdym foteliku. Do
poduszki na za pomocą pasków dopinamy woreczek z piachem, który następnie
należy umieścić za fotelikiem. Na koniec ustawiamy poduszką tak, aby dopasować
do pozycji dziecka.
Montaż na zagłówku
Załączone
do zestawu paski zapinamy ciasno na zagłówku fotelika, następnie przypinamy do
nich poduszki. Paski muszą być ciasno zapięte, tak aby nie mogły zjechać z zagłówka.
Montaż w otworach na pasy
Trzecim i
biorąc pod uwagę budowę dzisiejszych fotelików najmniej popularny sposób
montażu, polega na przewleczeniu pasków przez otwory od pasów fotelika. Po ich
zamontowaniu dopinamy poduszki i dopasowujemy tak aby stabilnie trzymały główkę
malucha.
Rozmiary poduszki Sandini Sleepfix
Poduszka
produkowane jest w dwóch rozmiarach S dla dzieci od 9 miesiąca życia do 12 roku
życia i XS dla dzieci od urodzenia do 18 miesiąca życia. Ponieważ jednak w
fotelikach grupy 0 lub 0+ problem opadającej głowy w zasadzie się nie pojawia,
warto od razu kupić poduszkę w rozmiarze S. Dzięki temu dostajecie produkt,
który będziecie mogli używać przez kilka, a nawet kilkanaście lat.
Sposób czyszczenia Sandini Sleepfix
Każdy
rodzić wie, że jest to bardzo ważna kwestia. Producent też o tym pomyślał, dlatego
poduszkę można prać w 30°C. Mnie osobiście brakuje wymiennych pokrowców, które
zapewniły by większą higieną użytkowania. Pokrowiec frotte byłby świetnym
rozwiązaniem na lato, gdy dzieci w fotelikach strasznie się pocą.
Sandini Sleepfix nie tylko do fotelika
Poduszkę Sandini
Sleepfix można bez problemu zamontować w każdym foteliku samochodowym, ale nie
tylko. Świetnie sprawdzi się również w foteliku lub przyczepce rowerowej, w
wózku oraz podczas podróży środkami transportu publicznego (pociągiem, autobusem,
samolotem).
Podsumowanie
Poduszka Sandini Sleepfix jest jedynym takim
produktem, który zapewnia bezpieczeństwo malucha podczas snu w samochodzie. Ma
uniwersalny system mocowania i będzie służyć nawet kilkanaście lat. Ma jednak
pewne minusy, o których muszę wspomnieć. Poduszka jest dostępna tylko w kilku sklepach
w Polsce, a jej cena jest dość wysoka. W rozmiarze S dostaniecie ją jedynie w
kolorze czarnym. Materiał z którego jest uszyta jest miły w dotyku, ale cała
jest dość gruba i dziecko śpiąc w niej mocno się poci. I tutaj mały minus
dla polskiego oddziały Sandini. W Niemczech dostępne
są poduszki w wersji Outlast, które zapewniają
termoregulację, dzięki czemu maluch się nie przegrzewa.
1 komentarze
Nam by się taka przydała! Bo moi zawsze śpią w aucie i te główki im tak czasem zwisają...:( Ale żeby przywiązać dziecku głowę do fotelika, to na to bym nie wpadła....
OdpowiedzUsuń