Ubranka Lupilu
stycznia 27, 2015Moją opinie na temat ubranek z Lidla znajdziecie w poście Ubranka Lupilu - recenzja.
Jak już pewnie wiecie przeglądając mojego bloga i profil na FB, rasowa ze mnie zakupoholiczka. Odkąd mam
synka lubuję się w oglądaniu, wybieraniu i kupowaniu ubranek dziecięcych.
Uwielbiam Frania stroić, takie tam drobne wariactwo młodej matki. Jednak
ciuszki powinny być przede wszystkim wygodne, niekrępujące ruchów maluszka i
oddychające, aby biedaczek się nie pocił za bardzo.
Właśnie
dlatego uwielbiam ubranka z Lidla, są ładne, wygodne, bawełniane, tanie i dobre
jakościowo.
Czego
chcieć więcej?
Jeśli sami chcecie się przekonać, to od czwartku 5 lutego, możecie je znaleźć w każdym Lidlu.
Jeszcze
nie zawiodłam się na ubrankach Lupilu, choć czasem ciężko utrafić z rozmiarem, z naszych doświadczeń rozmiary bodziaków, bluzek i bluz są w miarę standardowe,
natomiast spodenki, legginsy i rajstopki są zwykle na Frania za duże. Ale tu
też różnie bywa, mam kilka par rajstopek w tym samym rozmiarze i prawie każda
jest innej długości ;).
Zawsze
można wybrać się na zakupy z maluchem, żeby mniej więcej sprawdzić rozmiar,
przykładając do niego ubranka. Ze zwrotami także nie ma problemu, można ich dokonać
w dowolnym sklepie, na podstawie paragonu, oddawane ubranka muszą posiadać oryginalne metki
i nie nosić śladów użytkowania.
Poza
ubrankami w najnowszej ofercie Lidla znajdziecie także, wiele niezbędnych przy maluszku
akcesoriów, takich jak różnego rodzaju zabezpieczenia marki Safety 1st,
termometr na podczerwień, nocnik, śpiworek, pościel czy nawet zabawki marki
Fisher Price. Całą gazetkę możecie obejrzeć tutaj.
Ja już mam
swoje ubrankowe typu, które zaznaczyłam poniżej.
Jakie
macie doświadczenia z ubrankami z Lidla? Lubicie je, czy wręcz przeciwnie?
Co myślicie o tej ofercie? Znaleźliście coś dla swoich maluchów?
Co myślicie o tej ofercie? Znaleźliście coś dla swoich maluchów?
20 komentarze
no no jasne! i lubię, i kupuję i znalazłam cos dla siebie - a raczej dziecka:)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się ogrodniczki, tym bardziej, że smyk wyrósł juz ze wszystkich jakie miał i przymierzałam się do zakupu nowych. Świetne są też te welurowe spioszki - w sam raz na zimę jako piżamka:)
Zazdroszczę tych wszystkich okazji, a ubranka wyglądają na świetne :) Mamy daleko Lidla :(
OdpowiedzUsuńTo szkoda, bo naprawdę warto, szczególnie, że jakoś świetna i cena fajna. Ale twoje dzieci już troszkę za duże na takie ubranka ;D.
Usuńostatnio byłam na polowaniu w Lidlu i upolowałam dresiki i bluzeczki dla Kacperka. Teraz też się wybiorę głównie po bluzeczki :D Lubię ich jakość i zawsze jestem z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńmamy kilka rzeczy z lidla i jesteśmy zadowoleni, niestety ubolewam, bo im dziecko większe tym trudniej coś fajnego znaleźć, wzory już nie takie jak na maluchy :(
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, że dla maluszków najładniejsze ubranka. Ale może coś się poprawi, kurtki zimowe były w naprawdę ładnych wzorach nawet dla starszych dzieci.
UsuńNawet nie wiedziałam że zbliżają się takie cuda w lidlu! Koniecznie będę musiała iść i kupić mojemu Kamilkowi! Uwielbiam bodziaki z lidla :)
OdpowiedzUsuńMy też uwielbiamy bodziaki z Lidla i C&A, 80% bodziaków w szafie Franie jest z tych dwóch sklepów.
UsuńTeż lubię Lupilu- to jedna z opcji, obok Pepco i lumpeksów- z której najczęściej korzystam robiąc zakupy, a że podobnie jak TY uwielbiam kupować ciuszki, a fundusz ograniczony, to takie sklepy bardzo, bardzo mnie cieszą :)
OdpowiedzUsuńMnie też cieszy, że można kupić fajne, dobre jakościowo ciuszki nie bankrutując.
UsuńI ja się wybieram do Lidla na łowy. Ciekawe czy będzie tłum, czy oda się coś złapać. ;)
OdpowiedzUsuńTrochę ludzi na pewno będzie, problem polega też na tym, że niektórych ubranek zawsze jest tylko kilka sztuk a innych bardzo dużo. Wszystko zależy od sklepu w jednym jest dużo bodziaków w innym dużo spodni itd. Ostatnio u nas zawsze bodziaków jakoś mało, mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, bo nie chce mi się o 7 lecieć na zakupy.
UsuńTeż lubię te ubranka. Mnie chyba spodenki dresowe skusiły :-)
OdpowiedzUsuńMy mamy dresiki welurowe, już czwartą parę nosimy, świetne do biegania po domu. W tym że wszystkie mają buzy z kapturem i suwakiem, moim zdaniem wygodniejsze, niż zakładane przez głowę. Franek nie lubi się przebierać ;D
UsuńOch jak ja Cie doskonale rozumiem. Dla mnie to wielka przyjemność jak mogę Kubie kupić coś nowego . Z Lidla miałam juz parę rzeczy i też byłam bardzo zadowolona. Jakość jest naprawdę dobra. Ale wydaje mi się , że większy wybór jest jednak dla maluszków. Pozdrawiamy !
OdpowiedzUsuńLubię kupować w lidlu :))
OdpowiedzUsuńUbranka z Lidla tak jak napisałaś są dobre jakościowo natomiast te z Biedronki to masakra. Cenowo wypadają podobnie, a jednak róznica po jednym praniu jest ogromna. Rozmiarowo u Nas również spodnie są zawsze za duże z firmy Lupilu więc to chyba ich standard:)
OdpowiedzUsuńJa niestety jeszcze mam zakaz wypraw poza dom, ale teściowa już dzwoniła, że pójdzie "zawalczyć " mam tylko napisać co chcę :) Też lubię ciuszki z Lidla!! Na prawdę świetna jakość do niskiej ceny!!
OdpowiedzUsuńJak zakaz to zakaz ;D nie ma się co pchać, ja też zwykle do Lidla wysyłam mamę lub teściową, obie mają Lidle po drodze do pracy, a kupowanie ubranek dla Frania sprawia im radochę ;D
UsuńByłam i ja, kupiłam piżamkę z Myszką Minnie :) A przy okazji rajstopki, jeansy i bluzkę z Minnie. ;)
OdpowiedzUsuńLubię ubranka z Lidla,ale nie wszystkie są takie super, miałam dla Zuzki body kupowane jeszcze przed jej narodzinami, czyli jakieś półtora roku temu - masakra, po pierwszym praniu szmatki okropne się zrobiły. Ale dałam Lidlowym ubrankom kolejne szanse i jak tylko coś jest to kupuję. ;)