12 miesięcy razem
marca 03, 2015Piszę ten wpis po raz n-ty, miałam na niego tysiące pomysłów, ale ciężko jest w kliku zdaniach opisać ten niesamowity czas. Pierwszy rok życia dziecka jest tak pełen zmian, magicznych momentów, wzruszających chwil, iż nie da się tego ująć słowami, albo może ja nie potrafię.
Postanowiłam więc wpis ten poświęcić mojemu ukochanemu
synkowi, który przestał być już niemowlakiem. Swoją droga co za idiotyczna
nazwa, już dawno nim nie był, gaduła z niego straszna, wyrzuca z siebie całe
monologi, pełne niezrozumiałych słów, ale sprawiające wrażenie ludzkiej mowy.
Nawet czasem brzmi to jak nasz język i mamy z tego niezły ubaw. Gdy M wraca z
pracy woła Tatatatata…., na mnie też
czasem zawoła Mama, ale częściej Ma, gdy chce żebym już w tym momencie do
niego poszła. I moje ulubione ONieNieNieNieNie,
powtarzane, gdy czegoś bardzo nie chce lub coś mu się nie podoba i jest jeszcze
Dadadadadadada, gdy chce coś dostać.
Z tego co my do niego mówimy rozumie już całkiem sporo, ale słucha się tylko
gdy chce, czyli mocno wybiórczo.
Skoro nie niemowlak to może toddler, ale i to nie do
końca bo wg wikipedi toddler to maluszek do momentu w którym zacznie chodzić, do
3 roku życia, czyli do wieku przedszkolnego. Franek jeszcze nie chodzi, choć
pewnie zacznie nim skończy 13 miesięcy i wtedy dopiero będę miała wesoło, już
teraz włazi wszędzie i chodzi przy wszystkich meblach. Ciężko go okiełznać, na
czworakach to prawie „biega”, szczególnego przyspieszenia dostaje, gdy się
wygłupiamy i udaję, że go gonię. Najnowsza umiejętność Frania to wspinanie,
kombinuje jak może, żeby wejść na fotel lub kanapę, czasem sobie coś podsunie
żeby mieć łatwiej, spryciarz mały.
Z jednej strony straszny z niego łobuziak, domagający
się uwagi wszystkich, a gdy zapadnie cisza i spokój, to jest zwiastun
katastrofy ;) czyli, opróżnionej szafki lub szuflady, rozwalonego pudełka
chusteczek higienicznych bądź nawilżających lub, co najmniej uciążliwe dla
rodziców, zabawy z psem. Nie wiem tylko co na to pies ;) ale żyją w niezłej
harmonii, chodź był moment gdy zapowiadało się na totalną porażkę.
Z drugiej zaś, to jeszcze maluszek, maminy synek, który
wszelkimi sposobami stara się mnie przy sobie zatrzymać, wszystko z mamą jest
najfajniejsze. I jak tylko gdzieś wychodzę to zaczyna płakać, ale wiem ze
swoich źródeł, że przestaje jak tylko zniknę mu z oczu i uśmiecha się jakby
nigdy nic. Znam ja te jego minki, podobnie robi, gdy zabieram mu super fajną
zabawkę, która okazuje się ciśnieniomierzem dziadka ;). Cwaniak z niego niezły,
wszystko zrobi żeby postawić na swoim.
Co by tutaj spsocić?
13 komentarze
To już kawaler !! Dzieci zawsze szybko rosną, ani się spostrzegamy i nagle bam! to już duże dzieci :-)) Niech rośnie zdrowo :-))
OdpowiedzUsuńAle duży kawaler. Czas pędzi. U nas roczek za 2 tygodnie. :))) Córka chodzi przy meblach, sama przyjdzie 2-3 kroki, ale tak niepewnie. Wspinaczka - hi, hi też to samo ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dla Frania.
U nas też często słychać onienienienie :)
OdpowiedzUsuńSto lat!!! I uprzedzam: onienienienie zostanie mu na dłuuuugo.. ;)
OdpowiedzUsuńehh tak podejrzewałam, że to tak łatwo nie przejdzie ;D
UsuńKawał chłopaka :) najszybciej rosną cudze dzieci!
OdpowiedzUsuńNienienie - toż to najważniejsze słowo! Nie wiem skąd się wzięło przekonanie, że "mama" powinno być pierwsze i najważniejsze :) Super Twój syneczek. Aż ochoty nabieram, żeby jednak jeszcze raz spróbować - może byłby chłopiec? :) Pozdrawiam ciepło, Aga
OdpowiedzUsuńgorzej jak trojaczki :)
UsuńTeż zauważyłam, że ciągle mi za głośno i za dużo dziecka wszędzie... a jak jest cicho przez dłuższą chwilę to wiem, że szykuje się jakaś większa katastrofa :)
OdpowiedzUsuńFajny kawaler :) u nas jest podobnie :) jak panuje cisza to coś kombinują :)
OdpowiedzUsuńFraniu jest cudowny a jak czytam ten opis to jakbym czytała o swoim dziecku :-) buziaki dla roczniaka :-)
OdpowiedzUsuńCzy toddler funkcjonuje też w języku polskim? Bo ja właśnie mam ten sam problem z określenie wieku swojego synka:)
OdpowiedzUsuńonienienienie pierwszy roczek to już nie przelewki ;) Uroczy Franek!
OdpowiedzUsuń