Pijany kierowca kontra słoik
listopada 05, 2015
Zacznę od tego nieszczęśliwego słoika, a raczej słoiczka z deserem wyprodukowanym
przez firmę Nestle, w którym znaleziono fragment szkła. Słoiczek ten został
znaleziony we Francji i partia, z której pochodził została szybko wycofana z
obiegu. Kilka miesięcy później informacja o kaszce z drobinkami szkła obiegła
polski internet z prędkością światła. Rzekomy apel producenta z prośbą o
zwrócenie produktu okazał się zwykłą plotką, ale nikt z udostępniających osób
nie sprawdził rzetelności informacji. Później był szczur w kaszce, ale tą sprawę,
aż szkoda komentować.
Zresztą nie chodzi mi o ocenę produktów marki Nestle, ale o sam fakt, że
informacja o szkle w kaszce oraz o szczurze tak strasznie nas zbulwersowała, że
bez namysłu ją sobie udostępnialiśmy. Podkreślając jakie to ważne, gdyż w ten
sposób może uratujemy zdrowie i życie jakiegoś dziecka. Przyznam szczerze, że
jak tylko zobaczyłam zdjęcie tego rzekomego szczura zastanowiłam się, co na
celu ma publikująca je Pani. Ponieważ ja tam nie widziałam nic poza wielka
grudką. Jednak i tą informację rozpowszechnialiśmy w szaleńczym tempie w końcu
to takie PASKUDNE, szczur w kaszce a fuuuuj.
Wszystko super, fajnie, tak dzielnie dbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci
i masowo udostępniamy takie sensacyjne informacje. Wczoraj dotarło do mnie, że
nikt z nas z równie dużą siłą, nie bulwersuje się, gdy media podają informację
o kolejnym pijanym kierowcy.
Nie rusza nas to do czasu tragedii, takiej jak ta, która miała ostatnio
miejsce w Warszawie. Z czystym sumieniem, przyznajcie kto z was udostępnił lub
skomentował informację na temat nietrzeźwego kierowcy. Nie bulwersuje Nas
sprawa pijanej aktorki, matki dwójki dzieci. Przecież jeżdżąc w takim stanie po
mieście w godzinach porannego szczytu, była realnym zagrożeniem, potencjalnym
mordercą. Ale większość z nas uznała, że biedna miała pecha ponieważ
przytrafiła jej się stłuczka.
Ona nie miała
pecha, ona miała szczęście, że nic nikomu się nie stało. Że nikt nie zginął lub
nie został poważnie ranny
Zastanawialiście się czasem, czemu informacje o kolejnych wybrykach
pijanego aktora za kółkiem przechodzą w zasadzie bez echa? Takie sprawy Nas nie
poruszają, pomimo, że są kraje w których osoby publiczne po podobnych wyskokach
mogą się pożegnać z karierą.
Nie mogę pojąć z czego wynika nasze podejście do nietrzeźwych kierowców.
Czy zwyczajnie brak nam wyobraźni, a może w naszym kraju jest tak duże
przyzwolenie na picie, że już nie widzimy w tym nic złego? Nie zdajemy i nie
chcemy zdawać sobie sprawy z tego, że reakcja opóźniona o kilka sekund może
kosztować nas lub naszych bliskich życie. Dlaczego w tym temacie nie jesteśmy
tacy solidarni i razem nie szkalujemy nietrzeźwych kierowców?
Czy nasz
światopogląd może zmienić jedynie tragedia ?!
Jazda po pijaku lub na kacu z dzieckiem w samochodzie to skrajna głupota,
brak wyobraźni i jakiejkolwiek odpowiedzialności. Nie ma wytłumaczenia dla
takiego zachowania!!!
Prawo się zmienia na lepsze, kary są bardziej bezwzględne, ale potrzeba
jeszcze zmiany naszego podejścia. Społeczne wykluczenie, może okazać się większą
karą niż jakakolwiek grzywna.
Na koniec najnowsza kampania społeczna KRBRD, ciekawe podejście do tematu, mnie
się podoba. Choć mam wątpliwości czy dotrze do tych, do których powinna.
5 komentarze
Widziałam ten spot kampanii społecznej, oby więcej takich!
OdpowiedzUsuńJa zastanawiam się zawsze, co tacy ludzie sobie myślą. Że przejadą przypadkiem niezauważeni, że policja ich nie zatrzyma, a co najgorsze, że nie zrobią nikomu krzywdy. Nie rozumiem tego, nie rozumiem też przyzwolenia osób, które są obok, gdy pijany kierowca siada za kierownicę. Kampania jest ok, ale myślę, że potrzeba mocniejszych spotów. Pamiętam, że jakiś czas temu takie były i pamiętam też, że ciarki przechodziły mi po ich obejrzeniu. Problem polegał na tym, ze były dostępne tylko na youtube'ie a telewizja ich nie emitowała. A szkoda, bo bardziej oddziaływały na wyobraźnię...
OdpowiedzUsuńw mediach pojawiła się kampania społeczna o karach za jazdę w stanie nietrzeźwym - uwielbiam i popieram
OdpowiedzUsuńMam bardzo konkretne zdanie o pijanych kierowcach, bo zbyt wielu spotkałam ich w swoim życiu, raz nawet brałam udział w stłuczce spowodowanej oczywiście przez pijanego kierowcę! Całe szczęscie nic się nie stało, ale to co się dzieje, jaka jest ludzka mentwlność w tym temacie jest przerażające. Tam skąd pochodzę podchodzi się bardzo lekkomyślnie do ludzi prowadzących pod wplywem alkoholu, co jest dla mnie karygodne. Niestety ale policja "odpuszcza" takim delikwentom podczas kontroli, ponieważ tam niemal każdy z każdy się zna. A po zatrzymaniu prawa jazdy tacy kierowcy jeżdzą nadal i to nadal pod wplywem!!! W glowie się nie mieści jak bardzo Ci ludzie nie myślą i nie mają wyobraźni!
OdpowiedzUsuńLudziom się wydaje, że panują nad samochodem po alkoholu. Ciało każdego dnia zachowuje się inaczej i nawet jeśli ktoś już kilka razy jeździł z promilami, to może w końcu stracić kontrolę i spowodować wypadek.
OdpowiedzUsuń