Bardzo się ucieszyłam, gdy
zostaliśmy wybrani do testowania wózka Amelis Muki, gdyż jest to wózek, który
wyróżnia się z tłumu niebanalną kolorystyką i nowoczesnym wyglądem. Kolorowe
wstawki, uzupełniają się z jego kolorystyką, jednocześnie nie przytłaczając.
Wózek miałam testować głównie z Nataszką, ale choroba pokrzyżowała mi plany. Na
szczęście Franuś świetnie się spisał jako model i pomimo niesprzyjających warunków
pogodowych dzielnie testował Muki razem z mamą. Muszę przyznać, że był to test
dużo bardziej wymagający, w końcu 2,5 latek trochę już waży, co nie jest bez
wpływy na prowadzenie czy podbijanie wózka.
Z
prezentami dla najmniejszych maluchów mamy zwykle najwięcej problemów. Królują
wszelkiej maści pluszaki, choć na szczęście ten trend się zmienia. Niemowlę,
ani jego rodzice z misia nie będą mieli żadnego pożytku. Franuś pierwszego
pluszaka polubił mają 20 miesięcy i była to Świnka Peppa, która teraz leży
gdzieś na dnie kosza z zabawkami. Dlatego przygotowałam listę 10 pięknych i
praktycznych prezentów dla niemowląt, których ceny wachają się od 15 do 120 zł,
tak aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Rozwój dziecka w pierwszym roku życia jest niezwykle
intensywnym i nam rodzicom często trudno za nim nadążyć. W dzisiejszym poście
dowiecie się jakie najważniejsze umiejętności zdobywa maluch pomiędzy 6 a 9
miesiącem życia. Będzie też trochę o tym jak wspierać prawidłowy rozwój
niemowlaka w tym czasie. Dziecko staje się wtedy co raz bardziej świadome
siebie i swoich potrzeb, jest aktywne przez większą część dnia. Pamiętajmy
jednak, że sen jest w dalszym ciągu bardzo ważny i ma olbrzymi wpływ na rozwój
niemowlaka, dlatego właśnie od niego zacznę.
W
dzieciństwie, wśród moich zabawek dominowały samochody, kredki i klocki Lego, a
nawet Lego Technics. Miałam osobną półkę, na której kładłam to, co udało mi się
zbudować. Z czasem jednak, jak każda dziewczynka, zapragnęłam mieć lalkę
Barbie, w końcu wszystkie koleżanki w przedszkolu o takiej marzyły. Te zabawki
nigdy ze sobą nie współgrały i jasno dawały mi do zrozumienia, że budowanie i
tworzenie to zabawa dla chłopców. Dziewczynki natomiast powinny bawić się w dom
lub przebierać lalki.
Jeśli wasz
dziecko jest fanem gotowania, świetnym i zawsze trafionym prezentem będzie
zestaw produktów do zabawy w małego kucharza. Franusiowi sprawiłam pierwszy gdy
miał półtora roku, od tego czasu dostał jeszcze 4 inne. W tym roku kolejne
znajdą się na liście prezentów świątecznych, którą przygotowujemy dla rodziny.
Na tablicę
Melissa and Doug trafiłam w zeszłym roku poszukując prezentu dla
Franka, ponieważ mój synek uwielbia majstrować przy zamkach, wydała mi się idealną
zabawką dla niego. Nie pomyliłam się i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że
był to prezent trafiony w 10. Mój synek po roku użytkowania dalej lubi się nią
bawić, a to chyba najlepsza rekomendacja. Moje serce skradła nie tylko faktem,
że pozwala mi na chwilę dla siebie. Przede wszystkim jednak swoimi walorami
edukacyjnymi.
Kompletowanie
wyprawki to moja ulubiona część ciąży, szczególnie trzeciego trymestru. Miałam
nadzieję, że tym razem będę mogła poszaleć po sklepach, ale los chciał inaczej.
Zostały mi tylko sklepy internetowe i tak właśnie trafiłam na stronę Bonprix.pl.
Praktycznie każdy z nas zna tą firmę, ale kojarzy głównie z wysyłkowej
sprzedaży ubrań z katalogów. Gdy trafiłam na ich stronę internetową, ze
zdziwieniem odkryłam jak duży mają asortyment ubranek niemowlęcych i
dziecięcych. Ale na tym nie koniec, mają cudowne ciuszki dla ciężarnych. W tym
duży wybór bluz i kurtek, które po ciąży można przerobić na odzież do noszenia
dzieci, czyli coś dla chustoświrek.
Niemowlęta
rozwijają się w zawrotnym wręcz tempie, czasem ciężko za nim nadążyć. Gdy
maluch kończy 3 miesiące powoli normuje się jego tryb dnia, wie kiedy jest noc
i czas snu, a kiedy dzień. Żeby dobrze wspierać rozwój niemowlaka, trzeba
wiedzieć jakie umiejętności jest wstanie posiąść w określonym wieku. Często
nazywa się je kamieniami lub krokami milowymi. Na tym etapie największy wpływ
na postępy waszego malucha ma rozwój jego zmysłów, który jako rodzice możecie
wspierać na wiele bardzo prostych sposobów.
Jako mam dwulatka dużo lepiej wiem czego potrzebuję kompletując wyprawkę dla córki. Gdy kupiłam wszystkie niezbędne rzeczy, mogłam pomyśleć o kilku uroczych wyprawkowych gadżetach. Choć nie są one koniecznie potrzebne, to stanowią moją ulubioną część wyprawki. Dlatego dzisiaj przedstawiam wam urocze dodatki, mięciutkie kocyki i praktyczne drobiazgi w pięknym i delikatnym różowym kolorze. Gdybym tak mieć nieograniczone środki finansowe . . .
Dwie siostry Baśka i Anka były zawsze nierozłączne, odkąd
pamiętam trzymały się razem. Starsza o rok Baśka była wysoka, szczupła i pewna
siebie, zawsze przyciągała męskie spojrzenia. Anka natomiast była typem chłopczycy,
wszędzie jej było pełno. Gdy poszłyśmy na studia urwał mi się z nimi kontakt,
aż pewnego dnia zupełnie przypadkiem wpadłam na Ankę, gdy wychodziła z pracy.
Okazało się, że pracuje niedaleko mojego domu, dlatego postanowiłyśmy się
umówić i powspominać beztroskie lata podstawówki.
Kompletując
wyprawkę Frania kupiłam chyba z tonę różnych kosmetyków, kremów, balsamów,
oliwek itp. Jednak gdy już synek pojawił się na świecie, większości ani razu
nie użyłam. Instynktownie wiedziałam czego potrzebuje skóra mojego malucha i
szybko nauczyłam się, że im mniej tym lepiej. Dlatego kompletując kosmetyczką
dla Nataszki kupię tylko niezbędne minimum.
Uwielbiam
zmieniać coś w pokoiku mojego synka, przestawiać meble, kupować nowe dodatki.
Czasem jeden drobny szczegół zmienia wszystko. Teraz przede mną stoi trudne
zadanie, stworzenie wspólnego pokoju dla dwójki moich dzieci. Mam na szczęści
jeszcze trochę czasu, ponieważ na początku Natasza będzie spała w naszej
sypialni.
Mam w domu dwóch fanów kolei małego i dużego, dlatego
wyprawa na Wielką Makietę Kolejową wystawioną na PGE Narodowym był świetnym pomysłem
na niedzielne popołudniu. Każdy z nas znalazł na niej coś dla siebie.
Miało nie
być słodko i różowo, ale przy dziewczynce się nie da. Odkąd wiem, że spodziewam
się córeczki rozkochałam się w delikatnych pastelowych różach i fioletach.
Widać to dość dobitnie w tym poście, jednak większość pokazanych poniżej
plakatów, można pobrać w kilku kolorach, niektóre nawet w wersjach typowo
chłopięcych.
Każdy
rodzic podróżujący z dzieckiem samochodem marzy o tym, aby jego pociecha zasnęła
i nie marudziła. Niestety podczas snu głowa malucha często opada i przyjmuje on
pozycję, która ani nie jest wygodna, ani bezpieczna. Dlatego wielu rodziców decyduje
się na zakup poduszki w kształcie rogala, która zazwyczaj zamiast pomóc,
jeszcze bardziej wypycha głowę dziecka poza fotelik. Są i tacy, którzy w akcie
desperacji „przywiązują” dzieciom głowy do fotelików, za pomocą fantazyjnych
gumek. Tego typu wynalazki rodem z horroru na pewno nie poprawią bezpieczeństwa,
mechaniczne przytrzymanie głowy dziecko podczas wypadku może mieć opłakane
skutki.
Idealne
ciasto do robienia razem z dziećmi, szybkie i proste w przygotowania, a w
dodatku pyszne. Robiłam je dawno temu zanim zaszłam w ciąże z Franiem i
ostatnio sobie o nim przypomniałam, gdy mały łakomczuch męczył mnie od tygodnia
o ciasto. Cała zabawa polega na tym, że wszystkie składniki do ciasta
odmierzamy za pomocą kubeczka od jogurtu.
Ten
niewielkich rozmiarów przedmiot stanowi bardzo ważną część dziecięcego pokoju i
wbrew pozorom wcale nie łatwo go wybrać. Lampka do pokoju naszego malucha nie
tylko musi spełniać szereg wymagań, ale także skraść serce waszego dziecka. Ma sprawić,
że będzie się czuło w nocy bezpieczny w swoim łóżeczku.
Jedną z najgłupszych
rzeczy jakie zrobiłam szykując wyprawkę dla Frania było posłuchanie rady, aby
nie kupować żadnych leków. Maleństwo się rozchoruje to kupisz dokładnie to
czego będziesz potrzebować. Tylko nikt nie powiedział mi, że dzieci dostają zwykle
kolki o 5 rano w niedziele lub święto, kiedy wszystkie pobliskie apteki są
zamknięte. Gorączka łapie je gdy zostajecie sami w domu, mąż jedzie na
delegacje, którą z powodu porodu odkładał od 6 tygodni. Siostra akurat bierze
dyżur w szpitalu, a do rodziców nie możesz się dodzwonić. Siedzisz totalnie
przerażona i jedyne na co masz ochotę to płakać, ale wiesz, ze musisz zebrać
się w sobie ogarnąć i coś wymyślić.
Większość maluchów właśnie rozpoczyna swoją przygodą z
przedszkolem, tymczasem Franiowi stuknęły 2 miesiące. To w dalszym ciągu
dopiero początek, choć czasem moje dziecko zachowuje się jak stary wyjadacz.
Nie oznacza to jednak, że jest zupełnie bezproblemowo, Franek codziennie
serwuję nam dawkę sprzecznych emocji.
Gdy moja
ciążą z Franiem stała się widoczna ciągle zbierałam różne porady, często od
zupełnie obcych ludzi. Nie wiem czemu wszyscy uważają, że ciężarne chcą słuchać
ich złotych rad i przemyśleń. Wśród nich niestety znalazło się miejsca również
na zabobony. I dzisiaj przedstawię Wam moje TOP 10 najgłupszych przesądów
ciążowych.
Świadome
rodzicielstwo to nie lada wyzwanie. Każdy z nas – jeśli ma dzieci lub planuje
je mieć – chce być najlepszym rodzicem na świecie. Bardzo często czujemy przy
tym dużą presję, chcemy sprostać wszystkim oczekiwaniom współczesnego świata.
Nie zapominajmy jednak o tym, że mamy prawo do pytań i wątpliwości. Idealną
okazją do znalezienia odpowiedzi i poszerzania swojej wiedzy w tematach, które
nierozerwalnie łączą się z rodzicielstwem, są bezpłatne, ogólnopolskie
konferencje i warsztaty pod hasłem Świadoma Mama. Już niedługo rozpoczyna się jesienna
edycja warsztatów, która zostanie poprowadzona przez ambasadorkę projektu,
aktorkę i mamę – PaulinęHoltz.
Jeśli tak
jak ja uwielbiacie ubranka z Lupilu, na pewno pokochacie ich nową kolekcję z
BIObawełny. W całości utrzymaną w delikatnych, ciepłych beżach i brązach,
dzięki czemu ubranka pasują zarówno chłopcom jak i dziewczynką. Ubranka mają
nie tylko cudowne wzory i kolory, ale przede wszystkim są bardzo miłe i
delikatne w dotyku. Jest to szczególnie ważne, gdy wybieramy rzeczy dla
niemowląt. Są również zapakowane z niezwykłą starannością w papierowe pudełka
ze wstążkami, dzięki czemu idealnie nadają się na prezent dla przyszłych lub
świeżo upieczonych rodziców. Kolekcja będzie dostępna od soboty 27 sierpnia w
klepach Lidl.
Razem z
Canpol Babies zapraszam Was na konkurs, w którym do wygrania 2 zestaw owieczka
pokazane na zdjęciu powyżej. Ponieważ przeznaczone są dla niemowląt, chciałam, aby w konkursie mogły wzięć udział również ciężarne. Żeby
wygrać zestaw wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Postanowiłam
sama zrobić mobil do łóżeczka dla Nataszy. Jak zwykle w takim wypadku zaczęłam
przeszukiwać internet w poszukiwaniu oryginalnych i prostych w wykonaniu
projektów. W dzisiejszym wpisie dzielę się z wami tymi najciekawszymi. Mam
nadzieję, że zainspirują was do stworzenia czegoś pięknego. Jeśli mi się uda
zrobić karuzelę, która będzie się nadawać do sfotografowania, na pewno się nią
z wami podzielę.
„Ładne, Bolusiu!" to jedna z pierwszych książek na temat rodzeństwa,
jaką kupiłam Franowi, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Jest to także
nasza pierwsza, ale na pewno nie ostatnia pozycja o przygodach małego prosiaczka.
We
wrześniu, wiele dzieci rozpocznie swoją przygodę z przedszkolem. Jako rodzice
staramy się zrobić wszystko, aby jak najbardziej ułatwić maluszkom pierwsze dni
w nowym miejscu. Odpowiednio wybrana wyprawka może nam w tym pomóc i nie chodzi
oto, żeby wydać dużo pieniędzy. Przede wszystkim musimy pamiętać dla kogo ją
kompletujemy.
Dwóch
świetnych specjalistów od USG potwierdziło, że będziemy mieli córeczkę,
więc zaczęliśmy zastanawiać się nad imieniem. Od początku powiedziałam mojemu
mężowi, że po pierwsze ostatnie słowo należy do mnie, ponieważ on wybrał imię
dla pierworodnego. Po drugie córeczce nie damy popularnego imienia tak jak
synkowi. Wtedy wydawało mi się, że szybko podejmę decyzję, skoro nie tak dawno
wybierałam imię dla pierwszego malucha. Nic bardziej mylnego
Kompletując drugą wyprawkę dużo lepiej wiem czego
potrzebuję. Od razu wiedziałam, że nie chcę tradycyjnego łóżeczka. Szczególnie,
że Franuś zaczął ze swojego korzystać mając półtora roku. Tym razem szukam
czegoś małego, kompaktowego, lekkiego i mobilnego, aby można było przenosić
śpiącego maluszka między pokojami. Fajnie, jeśli będzie miało funkcję
kołysania, ale nie jest mi ona niezbędna. Na początku poszukiwań miałam
wrażenie, że nie znajdę nic co będzie mi odpowiadało, później się okazało, ze
jest wręcz przeciwnie i teraz nie wiem na co się zdecydować.
Odbieram
telefon i nagle spada na mnie grad słów, z których zrozumiałam tylko jedno
szlaban. Anka zawsze mówi bardzo szybko, ale gdy się denerwuje to wyrzuca z
siebie słowa w takim tempie, że nie sposób zrozumieć. Nie za bardzo wiem, czy zwrócić jej uwagę, co może ją tylko
zdenerwować czy udawać, ze zrozumiałam. Nagle wypala:
Gdy tylko
zrobiło się ciepło rozpoczęliśmy z powrotem odpieluchowywanie Frania. Tak to
już nasze drugie podejście i muszę przyznać, zę idzie dużo gorzej niż w zeszłym
roku. Kiedy to splot różnych nieprzychylnych czynników sprawił, ze po 3
miesiącach korzystania z nocnika, Franuś wróciła do pieluch. Teraz gdy powrotem
wróciliśmy do nauki korzystanie z nocnika, stał się on nieodłączną częścią
naszego domowego krajobrazu.
Pierwszy
raz usłyszałam o tym miejscu, gdy Franke miał kilka miesięcy i była to bardzo
nieprzychylna opinia. Dlatego wybierając się tam za namową znajomych nie
spodziewałam się fajerwerków. Byłam raczej sceptycznie nastawiona, ale uznałam,
że najważniejsze, żeby Franek miał frajdę. W końcu dzieci cieszą się z
badziewnych, grających zabawek na monety porozstawianych w podrzędnych centrach
handlowych.
Z początkiem lipca Franuś rozpoczął swoją edukację
przedszkolną. Długo zastanawialiśmy się czy wybrać żłobek czy przedszkole. Uznaliśmy
jednak, że to drugie pozwoli za rok oszczędzić mu kolejnej zmiany, których w
najbliższym czasie czeka go sporo. Planowaliśmy wysłać Frania dopiero od września,
ale ciągłe problemy z nianią i moja ciąża przyspieszyły naszą decyzję. Dlatego
pierwszego lipca mój synek pomaszerował do przedszkola z plecaczkiem na plecach
i pluszową pandą w ręku.
Noworodek podczas wypisy, ze szpitala dostaje zalecenie suplementowania
witaminy d i k. Dawka witamin zależy od wielu czynników między innymi od diety
i sposobu karmienia malucha. W razie jakichkolwiek wątpliwości, należy ustalić
je indywidualnie z lekarzem.
Nasza
lista rzeczy niezbędnych na wakacyjne wycieczki, bez których nie ruszamy się
nawet na jednodniowy wypad za miasto. Na pewno odczujecie po niej, że bardzo
często wybieramy się nad wodą, głównie dlatego, że Franek uwielbia się pluskać.
Poza tym jest trochę za mały na wyprawę w góry, a mój stan też nie bardzo
pozwala na takie eskapady. Część rzeczy, które zawsze towarzyszą nam podczas
wycieczek nie tyle jest niezbędna, co stanowi niezwykłe przydatne gadżet.
Dlatego całość podzieliłam na dwie grupy.
Najwyższy czas o tym napisać, długo myślałam, kiedy to zrobić. Przyznam się jednak, że nie jestem dobra w zachowywaniu tajemnic, szczególnie gdy coś tak bardzo mnie cieszy. Rozpiera mnie niesamowita wewnętrzna radość, pomieszana ze stresem i obawami.
Jestem
ostatnio chyba zupełnie nie na czasie, gdyż nie odnotowałam faktu, że w Pałacu
Kultury i Nauki od 2 miesięcy trwa wystawa poświęcona brytyjskiemu transatlantykowi.
Dowiedziałam się o niej zupełnie przypadkiem i gdy spytałam siostrę, czy ma się
ochotę na nią ze mną wybrać, odpowiedziała, że bardzo chętnie, gdyż nosiła się
z takim zamiarem od jakiegoś czasu. Dla swojej nie wiedzy znalazłabym tysiące
wytłumaczeń, ale nie zmienia to faktu, że mało nie ominęła mnie tak niezwykle
ciekawa ekspozycja.
Ostatnie
upały sprawiły, że postanowiłam poeksperymentować z orzeźwiającymi napojami. Ponieważ
w naszym domu królują od jakiegoś czasu uwielbiane przez Franka arbuzy,
zaczęłam właśnie od tych owoców. Chciałam, żeby było pysznie, zdrowo,
orzeźwiająco i bez udziwnień. Czyli przepis z tego co każdy, zawsze ma pod ręką
bez limonek, imbiru, liście mięty czy melisy.
Pomelo
jest różowym słoniem ogrodowym o ciut za długiej trąbie i filozoficznym
podejściu do życia. Książki o nim są pouczające, zabawne, ale przede wszystkim
zaskakujące. Szczególnie nas dorosłych, którym czasem trudno wyjść z
narzuconych sobie ram myślenia. Tymczasem Pomelo robi to perfekcyjnie i
zadziwia na każdym kroku.
Ile razy można z dzieckiem chodzić na pobliski plac zabaw, czy do kawiarni w której jest kącik dla dzieci? Maluchowi nawet ulubiona karuzela może się w końcu wydać nudna, a największy fan zwierząt może nie mieć ochoty na 3 odwiedziny w zoo w przeciągu tygodnia. Wtedy często się irytujemy, że akurat teraz nasze dziecko odmówiło współpracy. Spinamy się, bo podskórnie czujemy co nas czeka ze znudzonym maluchem. Dlatego przygotowałam dla was kilka pomysłów na spędzenie czasu wolnego z waszą pociechą.
Nie
zdawałam sobie sprawy jak wielu dzieci dotyczy problem moczenia nocnego. Według
badań dotyka on nawet 15-20% pięciolatków, 10% siedmiolatków i 8%
dziewięciolatków. Zatem jest spora szansa, że ja czy wy się z nim zetkniemy.
Jest to problem przemilczany, w końcu kto z was opowiadałby innym o takich
problemach, dlatego trochę wam go dzisiaj przybliżę.
Był letni,
gorący dzień i Kaśka siedziała z książką na balkonie. Starała się ją czytać,
ale ciąża odebrała jej możliwość skupienia się na czymś dłużej niż 5 minut.
Czytanie stało się katorgą, gdyż ciągle gubiła wątek. Gdy po raz piaty próbowała
przebrnąć przez 3 rozdział, poddała się i położyła książkę na stole. Dlaczego ona, nie wyglądała w ciąży jak Ania
Mucha, która jeszcze miała siłę prowadzić aerobik. Tymczasem pomimo, że był to
dopiero początek 2 trymestru czuła się jak balon, była spuchnięta, bolały ją
plecy i nie mogła przejść kilku kroków w butach choćby na 2 cm obcasie. Ciągle
się zastanawiała, skąd się wzięła opinia, że kobieta w ciąży rozkwita. Czuła
się jak wielki niezdarny słoń, który na dodatek ciągle o czymś zapominał. To
cud, że jeszcze nie odłączyli jej telefonu czy kablówki.
Są takie
książeczki, które wpadają mi w ręce i od razu wiem, że to jest to. Jednak nawet
ja nie spodziewałam się jak dużą miłością do opowiadania o przygodach małej
pandy zapała moje dziecko. Znam tą książeczkę na pamięć i nie ma się co dziwić –
czytam ją Franiowi co wieczór od 2 tygodni i za każdym razem muszę to robić 5-6
razy.
Mój
maluszek nie długo zostanie dzielnym przedszkolakiem, dlatego myślę, że to
dobry czas na małe zmiany w jego pokoju. Jedną z nich jest nowe łóżko, pytanie
tylko jakie. Pójść w prosty model z Ikei, a może pomyśleć o czymś oryginalnym.
Nie mam tutaj na myśli drogich designerskich mebli, ale łóżko które będzie
czymś więcej. Jeśli nie wiecie co mam na myśli, przejrzyjcie pomysłu na pokoje dziecięce, które znalazłam.
Mountain
Buggy Nano wybrałam ze względu na jego wymiary, myślałam jeszcze nad Babyzen
Yoyo, oraz Recaro Easylife. Ale cena pierwszego z nich jest totalnie z kosmosu
w tym momencie kosztuje prawie 2 tysiące, ten drugi zaś odrzuciłam ze względu
na większy wymiar po złożeniu oraz design, po prostu mi się nie podobał.
Od 1 do 10
to kolorowa książeczka do nauki liczenia. Ma w sobie wszystko to, czego szukam
w książka dla dwulatka czyli cudowne ilustracje i wartość edukacyjną. Poza tym
jest kartonowa, więc maluch je łatwo nie zniszczy.
Morze nieodłącznie
kojarzy mi się z wakacjami. Uwielbiam szum wody i ciepły piasek pod gołymi
stopami. W zeszłym
roku po raz pierwszy od dawna postanowiliśmy spędzić wakacje nad polskim
morzem. Co prawda woda potrafi być lodowata, jednak mało gdzie można spotkać
równie piękne, naturalne, piaszczyste plaże.
Każda mama
marzy o pomocy domowej, czyli o kimś kto odwali za nią czarną robotę. Dla
jednej będzie to odkurzanie i pastowanie podłóg, dla drugiej mycie okien, a dla
trzeciej prasowanie. Nie znam osoby, która lubiłaby wszystkie obowiązki domowe.
Szczególnie jeśli odbierają one cenny czas, który można by był poświęcić
dziecku.
Zamarzyłam
ostatnio o delikatnej biżuterii na której, będę mogła wygrawerować imię swojego
synka i ewentualnie datę urodzin. Kiedyś myślałam o delikatnym tatuażu z jego imieniem
na nadgarstku, ale mi przeszło. Chyba jednak biżuteria to lepszy pomysł,
przynajmniej można ją wymienić bezboleśnie gdy mi się znudzi, lub niechcący ją
zniszczę. Myślicie, ze tatuaż jest niezniszczalny, to pomyślcie jak pięknie
będzie wyglądał gdy w tym miejscu niechcący się poparzą, a do oparzeń mam niesamowity
talent. Dlatego stanęło na biżuterii, zaczęłam więc szukać i odkryłam prawdziwe
cuda.
W niedzielę 22 maja w Hali Sportowej Koło w
Warszawie odbędą się Targi Rodzinne KOCHANE SMYKI. To wyjątkowe wydarzenie
skierowane do kobiet w ciąży, rodziców z dziećmi w wieku
od 0 do 12 roku życia oraz osób planujących założenie rodziny. Warszawska
edycja Targów KOCHANE SMYKI odbędzie się pod hasłem: „Szczęśliwa Mama,
Szczęśliwy Smyk” i będzie pełna atrakcji zarówno dla dzieci jak i dla mam.
Jest co
raz cieplej i przyjemniej na zewnątrz, więc warto pomyśleć o małej odmianie na
balkonie. Gdy nadchodzi lato i wieczorem dzieci już zasną, miło jest usiąść na
zewnątrz, napić się czegoś zimnego i porozmawiać lub poczytać książkę. Dlatego
mam plan, żeby w tym roku wreszcie skończyć porządki na balkonie i zmienić go w
naszą małą enklawę.