Mamy blogOFFują.
lutego 03, 2016
Najfajniejszą
częścią blogowania jest to, że dzięki niemu poznałam wiele wspaniałych ludzi,
głównie mam, ze względu na tematykę mojego bloga. Dopełnieniem naszych
internetowych znajomości są spotkania na żywo. Niełatwo je przygotować, a ich
organizacja zajmuję masę czasu. Tym bardziej jestem pełna podziwy dla Asi i
Izy, które wykonały kawał dobrej roboty szykując spotkanie. Było zupełnie inne
niż te, na których do tej pory byłam, ponieważ dziewczyny od razu bardzo dobrze
wiedziały czego chcą. Nie chodziło w nim o tony prezentów i znalezienie jak
największej liczby sponsorów, choć i ich nie zabrakło. Głównym celem była
integracja i wspólna zabawa, co udało im się osiągnąć.
Spotkanie
rozpoczęło się od prelekcji z panią dietetyczką z Natur House, która bardzo ciekawie
opowiadała nam, co zmienić w sposobie odżywiania, aby schudnąć. Każdy z nas
wie, że są setki cudownych diet, jednak często po ich zakończeniu nasza waga
bardzo szybko powraca. Racjonalne podejście do diety, które przedstawiłam nam
dietetyczka bardzo mi się spodobało, szczególnie, że ze schudnięciem nigdy nie
miałam tyle problemu co z utrzymaniem wagi, a zdrowe nawyki żywieniowe są dla mnie
szczególnie ważne odkąd mam synka. W końcu to w dużej mierze ode mnie zależy,
jak będzie się odżywiał jako dorosły człowiek.
Kolejny
warsztat poświęcony był brafittingowi, czyli sztuce doboru odpowiedniego
biustonosza w zależności do wielkości i kształtu naszych piersi. Dzięki PaniAni, która prowadzi sklep Szyfoniera, każda z nas mogła zostać pomierzona i
poznać swój rozmiar biustonosza. Miałyśmy też możliwość obejrzenia różnych
modeli staników i poznania różnic miedzy nimi. Gdybym mieszkała w Łodzi, pewnie
z chęcią odwiedziłabym jej sklep, aby znaleźć idealny biustonosz dla siebie. Na
razie jednak rozmiar mojego biustu ciągle się zmienia, ze względu na to, że niedawno
przestałam karmić Frania piersią.
Następnie
nasze podniebienia zostały rozpieszczone przez dietetyczne dania Cynanom Catering, niebo w gębie i do tego zdrowe. Dziewczyny zadbały oto, żeby jednak
nie było tak zdrowo i na koniec spotkania uraczyły nas jeszcze przepysznym
tortem przygotowanym przez Słodką Stację.
Po obiedzie
przyszła pora na zabawy z papierem toaletowym. Niezależnie co sobie myślicie, nie
będę was wyprowadzać z błędu. Napiszę tylko, że dzięki Asi i Izie uśmiałam się
za wszystkie czasu i podstępem zmusiły mnie do wyznania najgłębiej skrywanych
tajemnic. Wspaniałe organizatorki i uczestniczki sprawiły, że spotkanie
przebiegło w miłej atmosferze i nikomu nie chciało się wracać do domu.
Zapomniałam dodać, że w Łodzi ugościła nas rodzinna klubokawiarnia Smykawka miejsce przyjazne dzieciom i rodzicom.
![]() |
Ewa współautorka bloga mocem.pl
i jedna z koszulek jej autorstwa.
|
![]() |
Ubranka Monello.pl
|
Ubranka Monello.pl
|
Pyszności od alma24.pl
|
4 komentarze
Super było się po znać na żywo :) A spotkanie rzeczywiście było wyjątkowe. Mam nadzieję, że ubranka Monello się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńUbranka są super, Franuś szczególnie bardzo lubi bluzę. Mam też niezwykły talent upaprania jej całej w 20 minut po założeniu ;).
UsuńSuper są takie spotkania :) można poznać świetne osoby!
OdpowiedzUsuńFajnie było się w końcu zobaczyć na żywo ;-)
OdpowiedzUsuń